wtorek, 16 sierpnia 2022

Zakazany owoc

 



Tak sobie myślę, że gdyby Bóg nie zakazał Adamowi i Ewie jeść jabłek ze swojego sadu to nie byłoby kuszenia i konsekwencji w postaci życia na ziemi. Byłaby nuda, nic by się nie działo. 

Bóg zrobił to z premedytacją. Dziś wiemy, że zastosował podstawową technikę manipulacji. Powiedz komuś, żeby nie myślał o słoniach to będzie je widzieć nawet wśród obłoków na niebie.

Zachciało się Bogu życia, takiego prawdziwego, z emocjami, uczuciami, nieprzewidywalnego ( chociaż to może być wątpliwe, bo podobno w Kronikach Akaszy zapisano wszystkie możliwe warianty naszych decyzji) a ci rajscy lokatorzy siedzieli w pięknym ogrodzie, opalali nagie ciała, objadali się śliwkami i nawet nie wpadli na pomysł, żeby sprawdzić co się kryje za gęstymi krzakami malin na końcu ogrodu. Ludzie bez żadnego polotu i wyobraźni.

I tak mądry Bóg sprytem popchnął ludzi do przeżywania życia. 

Zasiał w Rodzicach ziarenko poznania. Nazwał jabłko owocem kryjącym klucz do poznania całej mądrości świata. Dał ludziom możliwość wykorzystania wolnej woli, żeby ruszyli w końcu głowę i zaczęli kombinować. Dał też węża, który zasieje w nich wątpliwość i zachęci do rebelii. Dał też Ewie spryt, żeby całą winę na grzech zwalić na Adama :D . Przecież ona nie zjadła jabłka :) A Adam mógł odmówić :)

 Bóg miał wreszcie pretekst, żeby wyrzucić ich z bezpiecznego, nudnego raju i zacząć największą przygodę jaką mamy tu na ziemi czyli życie. Dlatego sądzę, że największym sensem życia jest właśnie życie. Piękno jakie nas otacza, emocje, uczucia, inni ludzie. Często bywa ciężko i tracimy wtedy wiarę , bywamy zdradzeni, narażeni na ból, okrucieństwo ale to mija. Jest też piękno przyrody, muzyka, miłość, zaufanie, dobroć, piękni ludzie. Wiele zależy od nas.

 A wszystko o za sprawą zakazanego owocu :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz