piątek, 22 grudnia 2017

Historia pewnej piosenki




https://www.youtube.com/watch?v=LdnAbtIF3YM

   Teraz ile razy słyszę tę piosenkę śmieję się do siebie w duchu.....Jak mogłam się aż tak pomylić ????
Frankie Goes to Hollywood " Power of Love "



    Moja młodość i premiera tej piosenki przypada na lata osiemdziesiąte.
    Był rok 1984 ....(skądinąd też ważny rok ) 8 klasa ....., czułam się taka dorosła - przecież już za pół roku opuszczę mury podstawówki i pójdę do liceum, o ile zdam egzamin wstępny ( wtedy trzeba było zdawać egzaminy ustne i pisemne do  szkoły średniej ). 

Ależ się wtedy działo !!! Hormony buzują, pierwsze dyskoteki, lista przebojów programu trzeciego, ciekawość chłopców, pierwsze erotyczne myśli..... jak trudno się skupić na nauce....
W szkole uczyliśmy się tylko języka rosyjskiego, ale rodzice nie skąpili pieniędzy na prywatne lekcje angielskiego, a później takie w grupie w nowoczesnym Nowohuckim Centrum Kultury z salami audiowizualnymi itd... ale co ja tam wiedziałam ???? Świetnie zdawałam egzaminy ze słówek, rozwiązywałam gramatyczne zawiłości języka a jak przyszło co do czego to z tekstu mówionego wyłapywałam pojedyncze słowa i zwroty a powiedzieć to mogłam co najwyżej: Hello.....

    Rok 1984 to czas kiedy nie było internetu !!!!ani nawet facebooka hahaha .....wiem, teraz trudno w to uwierzyć ale tak było. Nagle pojawiła się ta piosenka. Znałam Frankie Goes to Hollywood z innych piosenek...ależ były naładowane erotyzmem, energią, plus mój wiek.....miks wybuchowy. I Power of Love rozgrzał moje zmysły..... co ja tam rozumiałam ?


power of love .... siła miłości

make love...... kochajmy się ( także w sensie łóżowym .....hmmm )
love is danger..... miłość jest niebezpieczna
love is pleasure......miłość jest przyjemnością
I'm so in love with you..... tak bardzo jestem w Tobie zakochany
We come to fire..... płoniemy

W mojej głowie roiły się romantyczne obrazy, które znałam tylko z filmów....
   I jest wreszcie teledysk, bo teledyski pojawiały się tylko raz w tygodniu przez godzinę albo mniej ...... patrzę i oczom nie wierzę !!!! Gdzie są te moje pragnienia!!! Gdzie miłość którą powinno się skrywać przed oczami niepożądanymi, gdzie namiętność która rozpala trzewia????
Oczy przecieram i nie wierzę !!! Święty Józef, Maryja, Jezusek, Trzej Królowie, Gwiazda betlejemska a ja taka naga i wyuzdana w myślach !!!!!
I skończyła się jednoznaczna magia piosenki a jednak nadal gdy słyszę głos wokalisty tego zespołu mam nieczyste myśli ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz