czwartek, 7 lipca 2022

dom z dzieciństwa i marzeń

 



 

Przekroczyła próg i weszła do środka. Minęło 25 lat odkąd była tu po raz ostatni.

Dom był bardzo zaniedbany ale ona widziała go takim, jakim zapamiętała z dzieciństwa. Patrycja spędzała tu każde wakacje aż do śmierci dziadka. Po pogrzebie mama i ciotki namówiły babcię do sprzedania domu, sąsiedniego sadu i pól, na których dotąd rosło zboże i warzywa. Żadna z  trzech córek nie miała ochoty powrócić na wieś. Życie w dużym mieście było wygodniejsze.

Patrycja była wtedy kilkuletnim dzieckiem ale doskonale zapamiętała rozkład domu, białą izbę dla gości i kuchnię z piecem kaflowym. Sień oddzielała część mieszkalną od chłodnej spiżarni, a na podwórku czekał na nią pies Murzyn, zupełnie czarny i zakochany w Patrycji. Razem biegali po ściernisku, cierpliwie czekał aż jego pani zbierze odpowiednie kwiaty i zaplecie wianek a nawet razem spali pod baldachimem owocowych gałęzi utuleni cichym brzęczeniem pszczół, szelestem wiatru w liściach gruszy, zmęczeni upałem. 

Jednak najważniejszym miejscem domu we wspomnieniach Patrycji był ganek. Tutaj jadła śniadania a w deszczowe dni przesiadywała z kuzynką, która uczyła ją robótek ręcznych :) Do tej pory chętnie dzierga szaliki i swetry gdy chce się zrelaksować. Wieczorami siadała z babcią przed domem z kubkiem zsiadłego mleka, obie pozdrawiały sąsiadów, rozmawiały ze sobą i każdym kto się przy nich zatrzymał. To było lepsze niż telewizja :)

Właśnie ten ganek był powodem, dla którego zatrzymała się przy ogłoszeniu sprzedaży domu. Dopiero po chwili dotarło do niej, że to TEN dom! Dom z jej dzieciństwa i marzeń o własnym siedlisku :)

Teraz obity obrzydliwym plastikowym sajdingiem, w ogrodzie przed domem zamiast floksów i malw rosły ogromne tuje, ale zauważyła że w kuchni nadal jest babciny piec, a w sadzie obok domu rośnie znajoma, stara grusza, której owoce ciekną lepką słodyczą

Patrycji dotychczasowy świat legł w gruzach ale odkąd zdecydowała się kupić ten dom poczuła, że teraz wszystko się zmieni

Czeka ją dużo pracy, lecz rozbłysła w sercu nadzieja i tylko to teraz się liczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz